Fikcja doręczenia pism organów administracji publicznej? Nie zawsze. Wyjątki wprowadzone w związku z pandemią Covid-19

Choć w postępowaniu administracyjnym pisma powinny być, co do zasady, doręczane stronom do rąk własnych, istnieje również tzw. fikcja doręczenia korespondencji. Ma ona miejsce wtedy, gdy po dwukrotnej awizacji, niepodjęte pismo wraca do organu. Uznaje się je wówczas za skutecznie doręczone.

Czy do niepodjęcia korespondencji w 14-dniowym terminie zawsze będzie miała zastosowanie fikcja doręczenia?

Wyjątek od wskazanej zasady obowiązywał na mocy ustawy z dnia 16  kwietnia 2020 r. o szczególnych instrumentach wsparcia w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-COV-2, w okresie od 18 kwietnia 2020 r. do 20 sierpnia 2020 r. Wejście w życie ustawy wprowadziło ogólną zasadę wyłączającą fikcję doręczenia (art. 98 ust. 1). Ustawodawca wskazał jednak, że wyłączenie nie będzie miało zastosowania np. do pism konkretnych podmiotów – sądów, trybunałów, prokuratury i innych organów ścigania.  Pominął jednak w tym katalogu organy administracji publicznej – dodał je dopiero 20 sierpnia 2020 r. (art. 98 ust. 2 pkt 4 lit. d).

Oznacza to, że pisma organów administracji publicznej, które w okresie od 18 kwietnia 2020 r. do 20 sierpnia 2020 r. wróciły do organów z adnotacją „Zwrot – nie podjęto w terminie”, nie wywołują żadnych skutków prawnych względem adresata (tak też np. WSA w Opolu w wyroku z dnia 30 marca 2022 r. o sygn. akt I SA/Op 7/22).

Mimo że przepis ten obowiązywał jedynie kilka miesięcy, to nie pozostaje bez wpływu na wiele trwających wciąż postępowań. I tak np. może otworzyć drogę do zakwestionowania decyzji podatkowej, do której w ww. okresie zastosowano fikcję doręczenia.